Przeskocz do treści

Znowu Internet

27 czerwca, 2008

Wczoraj wpadł do mnie „sąsiad” (ok. 1,5 km) z lekkim obłędem w oku. Cóż, była kilka dni temu burza… Parę części w maszynie u niego padło i oprócz tego modem (zwykły – ZX coś tam). I co on teraz ma zrobić? Syn, absolwent naszej szkoły – właśnie poszedł do gimnazjum – z wszelkimi nagrodami – warczy na niego, że nie ma Neta! OK, wytłumaczyłam łopatologicznie co i gdzie zgłosić. A, dla informacji – sąsiad – człowiek jakoby światły – leśnik z licencjatem…
Przywiózł nowy modem, trochę inny kształt, do tego płyta. Włączyli i … nie ma Neta! No przecież, że nie ma, bo TP co kawałek zmienia sterowniki, ale trzeba by o tym wiedzieć. Dobra, pojechaliśmy do nich, siadam do maszyny, robię, co należy, Net jest.I tak spojrzawszy na ekran XP (daaawno już nie widziany) zrobiło mi się tak jakoś słabo. Niedługo braknie miejsca na skróty do gier. Gry – jakoś można się nauczyć instalować, a psia kość modem – o, to już trzeba specjalisty! Jest to jedna z maszyn, które przygotowywałam po dotarciu internetu do naszej wioski. Moje zabezpieczenia – niestety, działają…
Tak więc nasza szkoła dba o rozwój młodzieży – cztery lata przedmiotu o nazwie informatyka pooszło!

No comments yet

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.